O mnie

Mam na imię Joasia, kocham fotografię i to dla niej zrezygnowałam z pracy w przedszkolu. Zawsze miałam artystyczną duszę, a fotografia pozwala mi to wyrazić. Specjalizuję się w sesjach kobiecych, brzuszkowych, par, a także rodzinnych. Uwielbiam zatrzymywać w kadrze ulotne chwile i emocje. Dzięki swojej wrażliwości dostrzegam piękno nawet w najbardziej prozaicznych czynnościach, dlatego na naszych spotkaniach staram się pokazać to, czego Wy sami nie zauważacie.

Uwielbiam obserwować światło, uwieczniać emocje i spotykać się z Wami na sesjach. Niezależnie od tego czy wykonuję zdjęcia kobiece, rodzinne, sesje brzuszkowe, narzeczeńskie czy poślubne – do każdego spotkania podchodzę indywidualnie.

Wszystkie etapy swojej pracy wykonuje z zaangażowaniem oraz ogromną starannością. Każdy z Was jest dla mnie wyjątkową historią, którą zawsze chce dobrze poznać, dlatego przed sesją dużo ze sobą rozmawiamy. 

Uważam, że Wasze wspomnienia wymagają pięknej oprawy, dlatego poświęcam sporo czasu na ich zapakowanie. Kolorowe wstążki, pudełeczka, naklejki, taśmy i inne dodatki to zdecydowanie mój żywioł! Dzięki nim Wasze zdjęcia zyskują niepowtarzalny wygląd.

A co było przed fotografią?

​Z wykształcenia jestem nauczycielką. Przez ostatnie lata pracowałam w zawodzie, a w międzyczasie rozwijałam swoją największą pasję jaką jest fotografia. Lubiłam pracować z dziećmi, odkrywać z nimi świat, jednak praca w przedszkolu wymagała mojego pełnego zaangażowania, przez co brakowało mi czasu na swoją pasję.

Wygrała moja potrzeba tworzenia, kreowania i wyrażania siebie. Postanowiłam rozpocząć nową piękną przygodę i zostać fotografem na pełen etat. Spełniam się w tym w 100%! Obecnie nie wyobrażam sobie siebie gdzie indziej.

Nie tylko zdjęcia!

Kocham książki

Mimo tego, że idę z duchem czasu i korzystam z czytnika e-book, to najbardziej doceniam książki tradycyjne. Lubię czuć fakturę papieru, zapach druku. Czytając w ten sposób czuję, że się bardziej związana z autorem oraz bohaterami książki.

Lubię nosić sukienki

Sukienki! Mam ich zdecydowanie najwięcej w swojej szafie. Moje ulubione połączenie to sukienka i trampki, czyli wygodnie i pięknie jednocześnie.

Uwielbiam rośliny

Od jakiegoś czasu moją głową zawładnęły zielone rośliny. Mam w swojej kolekcji m.in. Monsterę Monkey, Diffenbachię, Zamiokulkasa czy Drzewko Szczęścia. Na razie żyjemy ze sobą w zgodzie, chociaż bywało różnie. Ta zielona pasja pomaga mi m.in. skupiać się jeszcze bardziej na pięknie przyrody, co przekłada się z pewnością na jakość moich zdjęć.

Taniec to mój żywioł

Taniec! Gdy tańczę, świat zewnętrzny przestaje istnieć. Tańczę zawsze gdy mam okazję – z mopem podczas sprzątania także. Na imprezach nie trzeba mnie wyciągać na parkiet – to ja wyciągam innych.

Niespodzianki to moja specjalność

Hand made! Uwielbiam przygotować niespodzianki, dawać prezenty – zwłaszcza personalizowane, wykonane własnoręcznie, od serca. Potrafię poświęcić na ich przygotowanie dużo czasu, nawet kilka tygodni czy miesięcy. Dlatego też, Wasze zdjęcia są zawsze pięknie zapakowanie.